Na stole paulińskim nie zabraknie klasycznych potraw, takich jak pierogi z kapustą i grzybami, uszka do barszczu, kapusta z grochem, kompot z suszu oraz makówki. Sławek Augustynowicz, szef kuchni na Jasnej Górze, podkreśla, że przygotowanie tak dużej ilości jedzenia to nie lada wyzwanie. Kucharze muszą ugotować około 80 litrów barszczu, ponad 600 uszek i prawie 300 pierogów.
Paulini nie tylko wspólnie spożywają wieczerzę wigilijną, ale także celebrują Boże Narodzenie poprzez wspólne śniadania i obiady. Drugi dzień świąt, Święto Św. Szczepana, ma dla nich szczególne znaczenie historyczne. W czasie Potopu Szwedzkiego, gdy klasztor był oblegany, rolnicy dostarczali mnichom ryby, co symbolizowało nadzieję na pokój. Do dziś na kolację w tym dniu serwowana jest ryba.
Wigilia na Jasnej Górze kończy się tradycyjną Pasterką, która odbędzie się o północy w Bazylice pod przewodnictwem przełożonego generalnego Zakonu Paulinów, o. Arnolda Chrapkowskiego. Po mszy Dzieciątko Jezus zostanie przeniesione do szopki na dziedzińcu klasztoru. Święta na Jasnej Górze to nie tylko czas duchowej refleksji, ale także pielęgnowania tradycji i wspólnotowego ducha wśród paulinów.
red
źródło/fot: Biuro Prasowe Jasnej Góry




