80-letnia kobieta odbiera telefon. Słyszy głos mężczyzny, który przedstawia się jako funkcjonariusz policji. Opowiada o właśnie prowadzonej sprawie i sprytnie zwodzi seniorkę. Zmanipulowana kobieta godzi się, by przekazać swoje oszczędności… oszustom. Kiedy telefon dzwoni drugi raz, a głos po drugiej stronie słuchawki tym razem prosi o biżuterię i dodatkową sumę pieniędzy, starsza pani orientuje się, że padła ofiarą oszustwa.
Na szczęście, 80-letnia kobieta opowiedziała o wszystkim sąsiadowi, a ten niezwłocznie poinformował policję. Kiedy pod wskazany adres podjechali prawdziwi funkcjonariusze, zastali na miejscu 19-latkę, która właśnie miała odbierać kolejne pieniądze od seniorki… Takim sposobem nastolatka została przyłapana na gorącym uczynku i zatrzymana. To 19-letnia mieszkanka Zabrza, która działała w grupie wyłudzając pieniądze metodą „na policjanta”.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Częstochowie, zgromadzony przez kryminalnych materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na przedstawienie dziewczynie zarzutu. 19-latce grozi nawet 8 lat więzienia. Sąd nie miał wątpliwości co do sprawstwa, przychylił się więc do wniosku śledczych i aresztował podejrzaną na trzy miesiące.
Czynności śledczych trwają. Sprawa jest rozwojowa. Bardzo możliwe, że pojawią się kolejne zarzuty i zatrzymania.
Tymczasem na stronie KMP czytamy apel, w którym funkcjonariusze podkreślają, że policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie czy przelaniu ich na inne konto.
Apel kierowany jest nie tylko do seniorów, ale przede wszystkich do ich bliskich, by informować i uczulać najstarszych członków rodzin o doskonale prosperujących przestępczych technikach i czyhających na seniorów oszustów.
Zdjęcie: KMP w Częstochowie
red
redakcja@miejska.pl