Centralny Port Komunikacyjny (CPK), który miał pełnić rolę głównego węzła komunikacyjnego w Polsce, może nie spełnić do końca swojej funkcji dla podróżnych z południa kraju. Obecne plany nie przewidują jednak bezpośredniego połączenia kolejowego z południem Polski.
Zgodnie z pierwotną koncepcją, Centralny Port Komunikacyjny miał być łatwo dostępny z każdego regionu Polski, z połączeniami bezpośrednimi z różnych części kraju, w tym z południa. Wokół całej idei pojawiło się wiele kontrowersji z uwagi na polityczne tarcia w Polsce. CPK mocno kojarzy się z poprzednią władzą, a jak wiadomo, obecnie rządzący nie mieli z nią nigdy po drodze. Po miesiącach niepewności, okazało się, że obecny rząd z CPK nie zamierza rezygnować. Projekt ma być jednak mocno ”okrojony”. Choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, to coraz więcej wiadomo o jego finalnym kształcie, który może niepokoić mieszkańców południowej Polski.
Najnowsze informacje zawarte w konsultowanym projekcie Horyzontalnego Rozkładu Jazdy na rok 2035 wskazują, że podróżni z takich miast jak: Rzeszów, Kraków, Katowice, czy Częstochowa mogą być pozbawieni możliwości bezpośredniego dojazdu do planowanego lotniska w Baranowie. Zamiast tego, pasażerowie z południa Polski będą musieli przesiadać się w Warszawie.
Wstępne założenia projektu zakładały, że pociągi z południa będą docierać bezpośrednio do podziemnej stacji przy lotnisku, co umożliwiłoby szybki i wygodny dojazd do portu. Jednak obecne plany przewidują realizację węzła kolejowego w mniejszym zakresie, obejmując jedynie część połączeń. Rząd planuje głównie infrastrukturę łączącą Warszawę z Łodzią oraz linią Warszawa–Poznań, a także projekt łącznika z Centralną Magistralą Kolejową, który zapewni dojazd do CPK od strony wschodniej.
Dla mieszkańców Częstochowy oraz innych miast południowej Polski brak bezpośredniego połączenia może oznaczać dodatkowe utrudnienia i mniej komfortowy dojazd. Przesiadka w Warszawie, zamiast bezpośredniego połączenia, zwiększy czas przejazdu, co budzi mieszane reakcje. „Stowarzyszenie Tak dla CPK” wyraziło obawy, że redukcja inwestycji może zaszkodzić pierwotnej koncepcji CPK jako zintegrowanego węzła dostępnego z różnych stron kraju.
Decyzje ostateczne w tej sprawie jeszcze nie zapadły, ale obecne propozycje pokazują, że pierwotna idea CPK jako centralnego punktu komunikacyjnego dla południa Polski może zostać ograniczona.
red
redakcja@miejska.pl
źródło: Dziennik Gazeta Prawna