Bielscy policjanci zatrzymali kierowcę BMW, który w obszarze zabudowanym osiągnął prędkość 133 km/h, znacznie przekraczając dozwolone ograniczenie. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego sprawa trafi do sądu.
Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej konsekwentnie działają na rzecz poprawy bezpieczeństwa na drogach, eliminując z ruchu kierowców przekraczających dopuszczalną prędkość. W ostatnich dniach zatrzymali kilku kierujących, którzy poruszali się z prędkością znacznie wyższą niż dozwolona. Jednym z nich był mężczyzna, który na ul. Żywieckiej w Bielsku-Białej rozpędził swoje BMW do 133 km/h, mimo że w obszarze zabudowanym obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Zgodnie z przepisami, przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym skutkuje utratą prawa jazdy na trzy miesiące. Tak też stało się w przypadku tego kierowcy, a jego rażące wykroczenie będzie miało swój finał w sądzie. Policja przypomina, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, a takie nieodpowiedzialne zachowania nie będą tolerowane. Kontrole prędkości będą kontynuowane, a osoby łamiące przepisy muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami.
red
źródło: Policja Śląska