Pierwsze tygodnie 2025 roku przyniosły fascynujące odkrycie na terenach Północnej Jury. Detektoryści ze stowarzyszenia INVENTUM odnaleźli rzymski miecz sprzed blisko 2000 lat, rzucając nowe światło na historię regionu.
Niezwykłego znaleziska dokonali Rafal Proszowski i Mariusz Lampa, członkowie stowarzyszenia INVENTUM, przeszukując lasy w okolicach Częstochowy. Odkryty artefakt, zabezpieczony natychmiast przez pracowników Muzeum Częstochowskiego, to najprawdopodobniej dwusieczna spatha – miecz charakterystyczny dla rzymskiej konnicy.

Zabytek znaleziono w trzech połamanych fragmentach, co może wskazywać na jego rolę w rytuale pogrzebowym. Wstępne analizy sugerują, że broń mogła należeć do przedstawicieli kultury przeworskiej, utożsamianej z Wandalami. Badacze przypuszczają, że w pradawnym borze mogła mieć miejsce ceremonia pożegnalna, podczas której spopielono ciało wojownika, pozostawiając jego broń jako symboliczne wyposażenie na drogę w zaświaty.

To odkrycie wpisuje się w szerszy kontekst badań nad obecnością ludności kultury przeworskiej na tych terenach. Muzeum Częstochowskie od lat gromadzi znaleziska świadczące o kontaktach tych ludów z imperium rzymskim, w tym broń i narzędzia odnalezione w pobliżu miejscowości Mokra, grot włóczni ze Złotolasów oraz fragmenty ceramiki z tego samego okresu.

Średniowieczne skarby w cieniu rzymskiej broni
Oprócz rzymskiego miecza detektoryści odkryli także inne cenne przedmioty. Wśród znalezisk znalazły się topór oraz doskonale zachowane ostrogi z późnego średniowiecza. Wszystkie artefakty trafiły do Muzeum Częstochowskiego, gdzie zostaną poddane dalszym badaniom i konserwacji.
To odkrycie potwierdza, że północna Jura skrywa jeszcze wiele tajemnic, czekających na odkrycie. Członkowie stowarzyszenia INVENTUM liczyą na dalsze poszukiwania i ewentualną współpracę przy badaniach archeologicznych na terenie znaleziska.
red
źródło: Stowarzyszenie Inventum