Po latach oczekiwań mieszkańcy Zawiercia i okolic są o krok od wyczekiwanej zmiany. Już wkrótce nowa trasa ma odciążyć centrum miasta i poprawić komfort życia.
Na budowę obwodnicy Zawiercia mieszkańcy powiatu zawierciańskiego czekali ponad 20 lat. W 2019 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę z wykonawcą – konsorcjum spółek Kobylarnia i Mirbud. Inwestycja miała być gotowa w ciągu trzech lat, a jej głównym celem było wyprowadzenie ciężkiego ruchu z centrum Zawiercia i Poręby.
Codziennie przez ścisłe centrum tych miast przejeżdżają nawet cztery tysiące ciężarówek, co nie tylko generuje uciążliwy hałas, ale również prowadzi do pękania ścian w domach mieszkańców. Nowa droga ma wreszcie zakończyć te problemy.











Obwodnica poprawi również dostępność komunikacyjną regionu. Ułatwi dojazd do atrakcyjnych turystycznie terenów Jury Krakowsko-Częstochowskiej, a także skróci czas podróży do lotniska w Pyrzowicach, autostrady A1 i drogi ekspresowej S1.
Choć data otwarcia może jeszcze ulec zmianie, wszystko wskazuje na to, że do końca kwietnia nowa obwodnica Zawiercia będzie już przejezdna. Obecnie wykonawca kończy układanie ostatnich fragmentów warstwy ścieralnej oraz doposażanie węzłów i łącznika z istniejącą siecią drogową. Prace wykończeniowe trwają także na dużym przejściu dla zwierząt w pobliżu obwodnicy Siewierza.
red
źródło: muratorplus.pl