Pijany 30-latek z Ukrainy stracił panowanie nad swoim volkswagenem, przejechał przez chodnik, a następnie uderzył w dwa zaparkowane auta. Mężczyzna podróżował z rodziną, w tym półrocznym dzieckiem. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Do zdarzenia doszło na ulicy Kolejowej w Czerwionce-Leszczynach. Jak ustalili funkcjonariusze z rybnickiej drogówki, 30-letni kierowca volkswagena prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków drogowych. W efekcie utracił panowanie nad pojazdem, który najpierw uderzył w słupek oznakowania drogowego, po czym przejechał przez chodnik, wjechał na pobliski parking i uderzył w dwa prawidłowo zaparkowane samochody.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, szybko ustalili przyczynę niekontrolowanych manewrów kierowcy. Badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu. Co więcej, mężczyzna podróżował z żoną, znajomym i półrocznym dzieckiem. Pomimo poważnego zagrożenia, które stworzył swoim zachowaniem, nikt z pasażerów ani postronnych osób nie odniósł obrażeń.
W związku z tym zdarzeniem policja ponawia apel do kierowców o rozsądek i zachowanie trzeźwości za kierownicą. Funkcjonariusze przypominają, że jazda pod wpływem alkoholu stanowi nie tylko złamanie prawa, ale przede wszystkim bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego. Apelują również do rodzin, przyjaciół i pasażerów, by nie pozostawali obojętni i reagowali na próby prowadzenia pojazdu przez osoby nietrzeźwe.
Ten incydent pokazuje, jak lekkomyślność i brawura mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze. Pamiętajmy, że trzeźwość i odpowiedzialność za kierownicą to podstawa bezpiecznej jazdy, zwłaszcza gdy w pojeździe znajdują się najbliżsi, w tym dzieci.
red
redakcja@miejska.pl
źródło: Policja Śląska