Nie milkną echa sprawy odnalezienia zwłok w Dąbrowie Zielonej. Pojawiają się kolejne informacje wskazujące, że coraz bardziej prawdopodobny wydaje się trop, który dla wielu wydawał się niemożliwy.
W piątek w Dąbrowie Zielonej odnaleziono zwłoki mężczyzny z raną postrzałową głowy. Ciało zostało odkryte przez przypadkowego świadka zaledwie kilka kilometrów od miejsca makabrycznej zbrodni dokonanej przez Jacka Jaworka 3 lata temu. Nasunęło to dość oczywisty trop, sugerujący, że to może być Jacek Jaworek. Opinia publiczna podeszła jednak to tych informacji z przymrużeniem oka, choćby z tego powodu, że podobne ”plotki” jakoby odnaleziono ciało Jaworka, pojawiły się w mediach w 2023 roku, kiedy to pewien mężczyzna natknął się na ludzkie szczątki w lesie pod Mstowem. Spekulacje okazały się jednak błędne, a badania DNA wykluczyły, że to poszukiwany oprawca.
Jeszcze w piątek częstochowski prokurator Tomasz Ozimek przekazał wstępne ustalenia śledczych. Wynika z nich, że odnalezione ciało to mężczyzna w średnim wieku, który popełnił samobójstwo. Odnaleziono przy nim broń. Prokurator nie chciał ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, czy to Jacek Jaworek.
Nowe informacje w sprawie podał TVN24.pl. Wg nieoficjalnych ustaleń portalu, na miejscu zdarzenia pojawiła się siostra Jacka Jaworka. Kobieta nie potrafiła jednak w 100. procentach określić, czy to jej brat. Co ciekawe, mężczyzna leżał twarzą do ziemi i miał na sobie gumowe klapki. Sugeruje to, że mógł zatrzymać się w okolicach.
Nieoficjalnie wiadomo też, kiedy mężczyzna popełnił samobójstwo. Wg informacji portalu, doszło do tego zaledwie kilkanaście godzin przed odnalezieniem zwłok. ”Za tym, że odnaleziono zwłoki Jacka Jaworka, przemawia fakt, że kaliber broni, z której mężczyzna miał odebrać sobie życie, pasuje do tego, z której dokonano morderstw trzy lata temu.” – podał TVN 24.pl.
Co ciekawe, portal przedstawił również wstępną hipotezę śledczych. Wg niej Jaworek miał wrócić do kraju z Austrii, lub Niemiec, gdzie po dokonaniu morderstw ukrywał się przez lata.
W sprawie nadal jest sporo niewiadomych. Dlaczego Jaworek postanowił wrócić, skoro potrafił ukrywać się przez lata? Jak długo przebywał w rodzinnych stronach? Gdzie się zatrzymał? Czy ktoś mu pomagał? Mamy nadzieję, że już wkrótce poznamy odpowiedzi na te i inne pytania. Odpowiedź na to najważniejsze usłyszymy w najbliższym czasie. Po przeprowadzonych badaniach DNA, będzie jasne, czy odnalezione zwłoki to Jacek Jaworek.
SZ
redakcja@miejska.pl
Źródło: TVN24.pl