Niektóre pamiętają jeszcze czasy wojny. Jedne miały być „samochodami dla ludu”, inne stawały się legendą dwudziestoczterogodzinnych wyścigów Le Mans i rajdów WRC. Każdego z nich łączy jedno – dusza. Miłośnicy czterech kółek, którzy o nie dbają, są jednomyślni – to swoiste wehikuły czasu. I taki był właśnie Rajd Nocy Muzeów.
Automobilklub częstochowski zorganizował otwarcie sezonu w sposób tradycyjny – rajd wiodący ulicami miasta i Jurą Krakowsko-Częstochowską zainaugurał turystyczne wojaże klasycznych samochodów. Na starcie stanęło ponad pięćdziesiąt załóg w old- i youngtimerach. Wachlarz samochodów zabytkowych był tak samo szeroki jak przedział wiekowy uczestników – startowały rodziny z dziećmi, zakochane pary połączone pasją do motoryzacji, kumple z czasów licealnych i starsi doświadczeni kierowcy. Trasa, tym razem krótsza, rozpoczynała się pod Halą Sportową przy ulicy Żużlowej i wiodła przez malownicze tereny Mstowa oraz Olsztyna. Kierowcy po drodze zatrzymywali się także przy częstochowskim Skwerze Junaków, gdzie parkowali swoje maszyny i szli zwiedzić pobliski rezerwat archeologiczny w ramach trwających Nocy Muzeów. Stamtąd kierowali się prosto na metę w pobliżu stadionu żużlowego.
Po drodze mieli do wykonania zadania, odpowiadali także na pytania z historii motoryzacji i… chłonęli widoki. Czasem walczyli z własnymi maszynami, przez co nie wszystkie ekipy ukończyły rajd pomyślnie. To jednak nikogo nie zniechęciło. Wręcz przeciwnie – dłubanie przy tym samochodzie to czysta przyjemność – przekonywali. Uczestnicy przyjechali z całej Polski, choć najsilniejszy team stanowili członkowie automobilklubu z Częstochowy.
Najliczniejszą grupę aut stanowiły w tym roku Fiaty 125p. Ale wśród perełek, jakie można było zobaczyć w rajdzie, był Volkswagen Garbus, Peugeot 205, Peugeot 309, MG Midget, Datsun Bluebird, Saab 96 V4 czy popularny ”Ogórek”. To jednak dopiero zapowiedź sezonu.
Automobilklub częstochowski już teraz zaprasza na Mistrzostwa Polski Pojazdów Zabytkowych, które jak co roku, towarzyszyć będą Dniom Częstochowy w sierpniu. Wtedy do miasta zjedzie jeszcze więcej klasyków z całej Polski, a także zza granicy.
WS
redakcja@miejska.pl